6.05.2016

VITO - replay

Wszystko wskazuje na to, że VITO nie wróci do swojej rodziny.
Będzie więc do adopcji, jak dobrze pójdzie, za kilka miesięcy.
Na razie czekamy na ewentualne efekty kastracji, przebywa tylko ze mną. 

4 komentarze:

  1. Biedny pies, pewnie mu bardzo ciężko... Trzymam mocno kciuki Vito

    OdpowiedzUsuń
  2. U Vito nie widzę na razie zmian. Jest kochany do mnie i nie chce kontaktów z obcymi. Nadal kuleje, czekamy na wyniki badań.

    OdpowiedzUsuń