12.09.2014

Jedyne takie spotkanie


       Spotkań Wilczaków po adopcji z ich poprzednimi właścicielami zbytnio nie polecam. Może to namieszać psu w głowie, a człowiekowi szarpie ranę. Jednak czasami tak być musi. W Cichowie takie odwiedziny miał ARON. Dziękuję wszystkim za wspaniała postawę. Pies poradził sobie na piątkę.