Czasem gdy pies nie ma agresji możemy podjąć decyzję o bezpośredniej adopcji. Tak było z Lunką, nazwaną teraz Airmid.
Luna to 15 mies suczka CSV z rodowodem, która okazała się problematyczna dla poprzedniej rodziny.
Pogryzła mniejszą suczkę, psociła w domu, pewnie też zabrakło czasu. W styczniu oddano ją na przechowanie do kojca do treserki, która podobno sporo z suczką wypracowała dobrych zachowań. Pozbyły się wielu lęków, jednak Lunka nauczyła się opuszczać kojec samowolnie i pojawiła się potrzeba pilnej adopcji.
Pogryzła mniejszą suczkę, psociła w domu, pewnie też zabrakło czasu. W styczniu oddano ją na przechowanie do kojca do treserki, która podobno sporo z suczką wypracowała dobrych zachowań. Pozbyły się wielu lęków, jednak Lunka nauczyła się opuszczać kojec samowolnie i pojawiła się potrzeba pilnej adopcji.
Szczęśliwie, miałam "w zapasie" rodzinę, która czekała właśnie na młodą suczkę.
Od kilku dni sunia jest w nowym domu.
Airmid zamieszkała w Karkonoszach w rodzinie pana Antoniego.
Trzymajcie kciuki za powodzenie nowej adopcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz